#28
dwanaście róż
jak dwanaście powodów
które stanęły między nami
powtarzam je codziennie
przed snem
jak modlitwę
czasem wątpię
w ich treść
w ich sens
w ich zaistnienie
czasem tęsknię
chciałabym się w ciebie wtulić
trzymając w rękach
dwanaście róż
a miedzy nami ich ciernie
* * *
dwanaście róż
czerwonych jak krwawe niezrozumienia
między naszymi spojrzeniami
tyle czasu minęło
a wciąż wydaje się
że oprócz naszej
posklejanej szklanej kuli
nic lepszego mnie nie spotka
* * *
po mojej stronie
wciąż puste miejsce
samotność jest nie do przeskoczenia
w pojedynkę
Kreatywny Human