ruina czy rutyna (#100)
starałam się zrobić wszystko
a teraz muszę żyć z tą pomyłką
już nic nie da się zrobić
już poszło
chciałabym myśli swoje dogonić
i mieć pod większą kontrolą
moje wszystko to wciąż za mało
długo układane a wciąż się nie poukładało
kiedyś znajdę swoją niszę
gdzie będzie łatwiej i ciszej
póki co widzę jak inni ruszają ustami
ale nic mi nie zostaje między uszami
może to przez samotność
chyba mi nie służy
i strasznie się dłuży
ale to dzięki niej poczułam swoją istotność
całe życie przede mną
może być błogością lub udręką
może być zanurzeniem w sztukę
albo ciągłym odkładaniem jej na półkę
Kreatywny Human